Skip to content
poradnik.lekturki.pl
Menu
  • Kalendarium 2025
  • Matura pisemna 2025
    • Wypowiedź argumentacyjna
    • Lektury
    • Informator 2025 PP CKE
    • Informator 2023 PR CKE
    • Matura 2023 przykład CKE
    • Punktacja wypracowania 2023
    • Testy maturalne do ćwiczeń
  • Matura ustna 2025
    • Matura ustna 2023
    • Matura ustna 2015
  • Matura pisemna 2015
    • Punktacja rozprawki 2015
    • Rozprawka problemowa
    • Rozprawka interpretacja wiersza
    • Rozprawka argumentacyjna
    • Rozprawka interpretacja porównawcza
    • Tematy matur 2015
      • Przykłady matur 2015
      • Powtórki
  • Statystyki
Menu

Wypowiedź argumentacyjna

  • Facebook
  • Twitter
  • 1Artboard 1 copy 2
    Snapchat
  • Whatsapp
  • Email

Wyślij znajomym...

Każda wypowiedź „ma swe własne cele” – aluzja do „Ody do młodych” Adama Asnyka. Moja np. ma na celu wyjaśnienie Ci, czym jest wypowiedź argumentacyjna, a także, jaki jest najprostszy sposób jej sformułowania? Jeśli zatem znam już cel, temat pisania, to tak, jak bym dalszymi “wywodami” wytyczał trasę z punktu A do punktu C. Dlaczego nie do B? Bo każdy może wybrać formę wypowiedzi maturalnej. Czyli jak pisać? Tak pisz, jak mówisz lub tak pisz, jak zawsze, gdy opowiadasz koleżankom ciekawy film, “soczyście” i z umiarkowanym zapałem. Napisz pracę najlepiej ocenianą przez Twoją polonistkę!

Wypracowanie ma być czytelne, komunikatywne, bo egzaminator (lub nauczyciel) nie powinien się męczyć chaosem. Masz “podać na tacy” uargumentowane swoje stanowisko wobec podanego zagadnienia. Aby jednak komuś coś wyjaśnić, najpierw trzeba samemu to zrozumieć, przemyśleć, rozpisać, poukładać w głowie…

Kochane kanapki, wracajcie! – Dygresja historyczna

Historia zatacza koło, wracając do formy matury z 20 wieku, jaką pisali Wasi rodzice i dziadkowie. W skrócie: trzeba było napisać na temat a “w ostateczności” streścić jak najwięcej wątków z lektur pasujących do wybranego tematu. I przepis ten możesz potraktować jako skrót myślowy o pisaniu argumentacyjnym.

Po prostu, zwyczajnie “streszczaj” wątki zawierające potwierdzenie Twojego stanowiska, ale też MUSISZ sformułować konkretne refleksje, wnioski nawiązujące do tematu – celu pisania. W przeciwnym razie wykorzystanie lektur nie będzie funkcjonalne.

Dawniej nie było dolnego limitu wyrazów. Wypadało jednak odwołać się do trzech książek i na lepszą ocenę zapisać co najmniej dwie kartki A4 – jakieś 1000 wyrazów(?). Najlepsi pisali na 6-8 stron A4. Giganci? Tak. Nie było ściągi ze spisem lektur, dlatego każdy miał ze sobą wbrew prawu “własnoręczne wyroby”. Teraz też tak będzie? Raczej? Już tak jest! Dawniej członkowie komisji chodzili pomiędzy ławkami, nadzorując maturzystów, co utrudniało “ściąganie”. Teraz mają nakaz siedzenia, więc “nie widzą” fałszowania rzeczywistości…

Czy w 2025 r. wróci przerwa w pisaniu podczas matury i pojawią się legendarne już kanapki z… “wkładkami” (ściągami)?

Zobacz też: Matura 2023 Punktacja wypracowania 2023 Przykładowy arkusz

Wstęp i cel już mam

Zauważ, że we wstępie powyżej określiłem cel pracy, pisanie o wypowiedzi argumentacyjnej i to jest, powiedzmy, moja teza. Określenia: “teza” nie musisz się bać, bo nie przynależy ono wyłącznie do rozprawki, choć tę formę wypowiedzi polecam i najchętniej stosuję z uczniami podczas ćwiczeń. Jeśli Ci się nie podoba, bo ciąży nad nią fatum Twoich “porażek”, polonistka wciąż się na Ciebie złościła, że „nie tak…”, „nie tędy…”, „a zapomniałaś o…” – to nie załamuj się i „nie wyważaj otwartych drzwi”. A już na pewno nie nastawiaj się, że oto “Pojawię się na maturze, napiszę pracę, jakiej nikt do tej pory nie widział i wam pokażę!”.

Podczas pisania maturalnego raczej zaplanuj a następnie zrealizuj pomysł, natomiast nie rzucaj się w nieznane, nie wymyślaj swojego nowego stylu, nie kreuj niczego nowego. To może się źle skończyć. I też “nie przynudzaj”, nie pisz wciąż o tym, czego nie napiszesz w pracy… Skup się na akapitach – czyli przejdźmy do meritum.

Technicznie

Gdy już temat masz sformułowany w pracy a Ty do niego się odnosisz, precyzujesz swoje stanowisko, najlepiej we wstępie, to czas na argumentację. Wprowadzaj argumenty poprzez akapity zbudowane maksymalnie z 5-10 zdań (100-150 wyrazów). Tak będzie przejrzyście i czytelnie, stosuj wcięcia. Uwaga: argumentem potwierdzającym Twoją opinię jest fakt z lektury, fakty z lektur, kontekstu, kontekstów! Zatem jeśli analizujesz motyw lub wątek z „ulubionej lektury obowiązkowej”, uważaj, masz ją znać w całości, więc nie popełnij błędów rzeczowych. Używaj nazwisk postaci i odwołuj się do poznanych faktów, posługując się konkretami, które nazywam „mięskiem” a całą pracę „ucztą”. Mięso ma to do siebie, że jest treściwe i sycące, ale możesz je zastąpić nazwą wegańską, np. tofu, nie ma problemu. Uczta więc bez mięsa lub bez tofu będzie jak… kanapka bez dodatków lub, inaczej, jak zupa ziemniaczana bez ziemniaków. (Ten akapit zawiera: 8 zdań, 133 wyrazy)

Za długie akapity oznaczają, że za dużo (bezcelowo?) streszczasz lub “męczysz się” z jednym problemem. Masz wybrać z lektury dowód na swoją opinię – tezę – cel pisania. Dwa akapity dla jednej lektury, czyli jakieś 200-300 wyrazów aby omówić jeden argument wystarczą. Pamiętaj też, że nie wyczerpują tematu, bo masz jeszcze odwołać się do drugiej, ewentualnie trzeciej lektury i do kontekstów. (5 zdań, 59 wyr.)

Cienkusz a nie KLiK (kompetencje literackie i kulturowe)

„Ktoś z mojej kartoflanki wyjadł kartofle i jak mam się najeść?!” – tak to czuję, gdy poprawiam pracę z „Lalki” bez Wokulskiego, Łęckiej, Rzeckiego, Krzeszowskiego i innych, bo autor zapomniał… „Lanie wody” lub „nawijanie makaronu”, w ostateczności „namuzowywanie” – tak można by określić tego typu wypowiedzi argumentacyjne także na maturze ustnej. Jeszcze określenie “cienkusz” by pasowało, z Fredry o słabiutkim winie. Skoro odwołujesz się np. do „Lalki”, to była Twoja samodzielna decyzja, więc tę lekturę znasz najlepiej? W dodatku to dzieło obowiązkowe, więc brak wśród mądrych i adekwatnych argumentów imion, nazwisk postaci z tego dzieła, miejsca akcji itp. szczegółów spłyca wypowiedź i zobacz jak punkty za KLiK ulegają biodegradacji na Twoją prośbę. Oj, to powinna być ekologiczna matura, czyli zagłębiona w treści dzieł.

To wciąż jedna lektura…

Twoja argumentacja nie może być pełna, jeśli nie przygotujesz się do pisania. Możesz tego dokonać tylko w jeden sposób, mianowicie dogłębnie opanowując kilka lektur ze szkolnego topu. Powiedzmy, że wspierasz się, czyli odwołujesz do relacji Wokulski – Rzecki jako argument numer jeden. Rozwijasz go maksymalnie na dwa akapity a następnie… Dodajesz drugi argument, skupiając się na krytyce zachowania Łęckich i zapisujesz to w kolejnym akapicie. Super, ale! To wciąż jedna lektura a z zadania wynika, że masz ukazać sedno sprawy w oparciu o dwie książki i dwa konteksty, co najmniej. Więc nie trać czasu i przejdź do drugiej wymaganej lektury lub dzieła, jakie masz w głowie, bo musisz mieć. Powiedzmy, iż jest to ulubiony film, gdzie można odnaleźć potwierdzenie Twojej opinii. I bardzo dobrze. Opisz to.

Farsz z tofu? Oj tak!

Weź więc na warsztat w taki sam sposób inne dzieło, faszeruj swoją opowieść, argumentuj, rozpatrując je na konkretnych przykładach lub przykładzie. Znów ma być „mięso” lub „tofu”, ziemniaki w zupie ziemniaczanej, bo inaczej…

Jak mówią często sportowcy (reprezentacje piłkarzy, siatkarzy czy skoczkowie narciarscy): “Pamiętamy o celu, jakim jest walka o trofeum, ale też chcemy się dobrze bawić!”. Chodzi o to, aby nie poddać się stresowi, który splącze im mięśnie i uczyni niemożliwe to, co świetnie wychodziło podczas treningów.

Konteksty z listy…

W następnych akapitach zwróć uwagę na konteksty, czyli w sumie dość nawet płytkie i powierzchowne “muśnięcia” tematu z innej acz właściwej perspektywy udowadniającej, sprzyjającej Twojemu stanowisku.  To mogą być fragmenty epok, akcji innych dzieł różnego rodzaju, wizje i wspomnienia z zajęć, na jakich coś się omawiało a nawet z życia wzięte!

Odwołania do kontekstów mogą znajdować się także w akapitach rozwijających wątki z analizowanych lektur. Omawiasz szczegółowo np. fragment “Buntownika z wyboru” (film, 1997) z Matem Damonem, wskazując na problemy egzystencjalne bohatera, dorzucając informację, że podobny bohater występował w podobnym tytule. Był nim “Buntownik bez powodu” (film, 1955), gdzie w rolę główną wcielił się James Dean. Każda epoka ma swoich buntowników…

Możesz głęboko sięgać do adekwatnych, wybranych kontekstów, ale też i zdawkowe wtręty muszą zostać dostrzeżone i oznaczone na marginesach pracy przez egzaminatora.

Przypomnieniem i podpowiedzią jest lista lektur na początku arkusza. Uważaj, ona nie została tam wydrukowana ot tak sobie, pełniąc rolę li tylko ściągi. Ktoś się zdenerwował na pisanie maturzystów o Małym Księciu i Ani z Zielonego Wzgórza, na potężne konfabulacje z wielu sezonów „Walki o tron” czy z „Iron Mana”, więc ogłosił: „Matura to sprawdzian z lektur omawianych w szkole średniej!” I termin “sprawdzian” potraktuj poważnie, bo teraz egzaminatorzy będą bacznie się przyglądać wykorzystanym materiałom.

Jeśli więc szukasz w spisie lektur ważnych podpowiedzi, dobrze, ale też uważaj na własne potencjalne pomyłki. Inaczej bowiem waży błąd rzeczowy w analizie lektury poznawanej we fragmentach a bardzo poważnie możesz sobie zaszkodzić, “chlapiąc co popadnie w temacie” z lektur obowiązkowych.

Mądrość się zablokowała

Niestety, zdarza się, iż na sali podczas pisania odczuwamy pustkę w głowie, a także pulsuje w piszącym nerwowa myśl, że właśnie już powiedział, co miał do powiedzenia…

– Halo, Houston, kończy nam się zapas tlenu, włączamy autopilota i dajemy się ponieść pustce – próżni, over!
– Tu Houston… Ziemia do Maturzystów! Nie poddawajcie się! Nie poddawajcie się! Do you copy that?!

Nie można się załamywać ani też dać ponieść się panice. Jak z tej depresji i stanu nicości wyjść podczas egzaminu? Trzeba zebrać się w sobie i “zluzować” napięcie podświadomości. A gdy nie przechodzi, po prostu powiedzieć sobie głośno wewnętrznie: „OK, panikarzu, zwalniam cię!”. Następnie należy wrócić do realizacji planu lub go po prostu sformułować na nowo.

Drogi pamiętniku…

„Będę już kończył, bo w zasadzie powiedziałem, co chciałem, resztę dopowiecie sami!” No, takich początków podsumowań końcowych lub cząstkowych pisać nie wolno! Generalnie wolałbym, aby prace miały charakter naukowy i „głos autora skromny”, bo chodzi o pewien poziom abstrakcyjności, obiektywności i uogólnień, które maturzysta powinien mieć w głowie. W każdym razie nie musisz ujawniać się w pracy, chyba że od lat pisałaś: „Drogi pamiętniku, dzisiaj chcę poruszyć kwestię patriotyzmu w powieści Henryka Sienkiewicza”… lub „Szanowni zebrani! Jako kandydat na przewodniczącego samorządu klasy, muszę zachęcić was do rozważenia obiektywnych przesłanek potwierdzających patriotyzm Cezarego Baryki…” i jakoś się udawało „pamiętnikowanie” lub „przemawianie”. Nie mam w rzeczy samej nic do obu tych form, cenię je, ale problem polega na tym, że są bliżej dzieła literackiego, z uwagi na osobisty charakter, niż powinny. Dlatego rozprawka czy esej jawią się tu jako rozwiązania uniwersalne i bezpieczne dla piszącego.

Na maturze, na pracach klasowych również, nie zwierzamy się ze swoich intymnych przeżyć, nie piszemy też dzieł literackich – opowiadań, wierszy, poematów itp. – to ma być wypowiedź argumentacyjna. Masz udowodnić, że rozumiesz zadany temat i masz swoje zdanie, które udowadniasz…

Pokaż więcej...
Znaczniki celu

Znaczniki HTML  np. <strong>Cel pisania!</strong> oznaczają, że wyraz lub symbol umieszczony między nimi będzie pogrubiony. Chcę Ci przypomnieć, jak ważne jest pamiętanie o tym, po co piszesz i co właściwie chcesz powiedzieć? Pomocne przy pracy mogą okazać się znaczniki w postaci słów kluczowych. Zwykle są one w temacie zagadnienia i w sprecyzowanym przez Ciebie celu pisania lub tezie, jak wolisz. W następujących po sobie akapitach rozwinięcia powinny się one pojawiać jako klucze znaczeniowe nawiązujące do tematu głównego. Tylko broń Boże niech to nie ma nic wspólnego ze zwrotami typu: „Moim pierwszym argumentem…”, „Moim drugim argumentem…” itd., bo egzaminator po całodziennym sprawdzaniu może wpaść w furię. Raczej niech to będą słowa pochodzące lub nawiązujące tematycznie do zadania.

Jeśli klikniesz prawym przyciskiem myszy na stronie www, a następnie “Wybierz źródło strony”, zobaczysz widok szkieletu HTML. Pojawią się tam znaczniki “meta name”, a w nich między innymi tytuł, krótki opis i słowa kluczowe. W pracy pisemnej, każdej, są to cel/cele, stanowisko piszącego i jego wyjaśniania. Jeśli tego nie będzie, wypowiedź może zostać uznana za “nie na temat” lub tylko luźno związana z tematem. Nie po tworzymy stronę www, aby była pusta, nie po to idziemy na maturę pisemną, aby “pisać obok tematu”.

Nie, nie masz się powtarzać w każdym akapicie, ale sygnalizuj, nawiązuj do tematu. Znajdź w sobie określenia spajające całość… i nie powtarzaj tych samych zwrotów.

Nie rozpraszaj się

Wypowiedź argumentacyjna to pisanie na określony temat, co do którego piszący ma własną opinię. Czas ją pokazać światu przybraną w poważne argumenty wzięte z poważnych dzieł, kluczowych dla takiego a nie innego stanowiska. Twoje pojmowanie świata jest rzeczą najważniejszą. Nie oznacza to, że masz „wreszcie miejsce i czas”, aby rozprawić się ze wszystkimi mitami, w które kazano Ci wierzyć! Podczas zajęć bałaś się mówić, co myślisz, w ogóle nie pamiętasz, jak interpretowano i oceniano świat przedstawiony w literaturze, jak interpretowano poezję, bo na wszystko masz swoje, najcelniejsze, najbardziej adekwatne podsumowania (typu “Mam to w… smartfonie?”). Może nie pamiętasz, ale zwykle mawiałaś w duszy, jak wielu uczniów, standard: „Po co to w ogóle czytać, to mnie nie dotyczy?!” Cóż, wiek buntu przeciwko wszystkim i wszystkiemu masz już za sobą, więc musisz poskromić w sobie „złośnicę” a zająć się surowymi faktami, pisaniem.

Staropolska niedojrzałość

Egzaminatorzy czekają na prace rzeczowe, pisane poprawną polszczyzną. Ciężko tu nie tupnąć nogą i nie wykrzyczeć: „Przecież nikt nas nie uczy poprawnej polszczyzny?! Wszak całymi latami ślęczymy nad staropolską odmianą języka?!”. To prawda i warto byłoby to uzmysłowić ludziom odpowiedzialnym za taki a nie inny stan rozwoju języka w szkole średniej.

Gdyby zestawić Twoje dwie prace z ósmej klasy i maturalnej, bardziej bogata językowo byłaby ta pierwsza. Tak, w drugiej masz więcej argumentów, może i doświadczenia w pisaniu. Jednak przez co najmniej 3-4 lata rozwój Twojego języka jako narzędzia komunikacji został zawieszony. Mentalnie też cofnięto Cię bliżej 19-wiecznego romantyzmu i połowy 20 wieku, czyli PRL-u? Niestety. A potem egzaminatorzy maturalni “włosy rwą z głów” i nie wierzą własnym oczom: “Jakie to niedojrzałe, jakie… staropolskie?”. Takie może zastraszone i niewolnicze pisanie? Właśnie?

Łatwo jest wytykać młodzieży tworzenie pozorów życia na pokaz w odrealnionej “Wirtulandii”, “sprzedawanie duszy i fikcji o sobie” dla zdobywania followersów i lajków, pozytywnych komentarzy. Trudniej wymyślić sposób adaptacji nowoczesności do edukacji, nie mówiąc o rezygnacji ze świata zaprzeszłego i jego wydumanych, feudalnych ideałach…

Zagrzewanie do walki

Już o pisaniu tezy = celu pracy, akapitach, lekturach, kontekstach wiesz. Teraz przygotuj sobie kilka, 2-3 lektury obowiązkowe, dwa inne dzieła potrzebne do kontekstów. To może być np. ulubiony film, książka i “ukryj się w nich”. Spędź chwilę swojego cennego czasu z opracowaniami. Zagub się w nich, poukładaj sobie wszystko w głowie. Pokłóć się ze sobą o priorytety! Warto, aby kiedyś nie żałować.

Zobacz też: Matura 2023 Punktacja wypracowania 2023 Przykładowy arkusz

Kto, jak nie Ty…

“Kto jak nie Ty, kiedy, jak nie teraz!” Głowa do góry, weź się do pracy, ćwicz, pisz… Wykorzystaj listę pytań z matury ustnej. Nie czekaj na “trenera personalnego”, który raczej za Ciebie nie napisze Twojej pracy. Ćwicz dopóki, dopóty z tego pisania, w tym pisaniu nie zobaczysz swoich własnych wartości, przemyślanego świata… Aż rozpoznasz się w nim, zrozumiesz sam/a siebie! O co mi w tej pracy tak naprawdę chodzi?! Potem zostanie Ci tylko poukładanie go, szlifowanie stylu, dopracowanie struktury, dopisanie znaczników, które umykają. Zacznij jednak od lektur, samodzielnie, “wgryź się w treść” dla “mięsa” lub “tofu”.

Dodatek

1.  Pisz na komputerze i licz wyrazy (statystyka wyrazów), np. mój txt ma 2496 wyrazów – notuj swoje rekordy i czas pisania. Możesz ćwiczyć na jednym, dwóch przykładach, do znudzenia i do… zwycięstwa – czego Ci życzę. Skorzystaj z listy pytań matury ustnej. Jak na jednym przyrządzie w siłowni inną partię mięśni ćwiczy zapaśnik, piłkarz, skoczek, tak na jednym temacie ćwicz pisanie. Najpierw pracuj z rozpoczęciem (wstępem), aby przejść do różnego rodzaju rozwinięć i zakończeń (podsumowań). Celem jest zrozumienie sedna pisania i samej/ego siebie: co chcesz mówić?

2. Starałem się pisać akapitami a na dodatek nadawać im nagłówki po to, aby stworzyć sobie ogólną siatkę myśli. Też tak ćwicz, nadawaj tytuły akapitom. Sprawdzaj, czy się nie powtarzasz. Może za dużo o “Lekturze A”, a za mało o “Lekturze B”? Analizuj. W nagłówkach zapisuj lektury, konteksty i sprawdzaj czy realizujesz cel pisania?

3. Przygotowałem infografikę, która w skrócie pokazuje, na czym polega pisanie wypowiedzi argumentacyjnej. Czyli te ponad 2000 wyrazów były niepotrzebne? Nie, inaczej wyrażamy się poprzez pisanie, myślenie, a inaczej poprzez sztuki plastyczne, grafikę. Pewnie już takich infografik znasz wiele, problem w tym, że łatwo napisać szablon, trudniej go wypełnić treścią. Tego nie da się nauczyć na egzaminie, w klasie, trzeba ćwiczyć samodzielnie.

4. Opanuj kilka wybranych lektur zanim wejdziesz na salę i naucz się je streszczać i charakteryzować bohaterów. Dasz radę, ale nie odkładaj tego w nieskończoność. Oczywiście nie zapomnij nawiązywać do tematu pracy i wybieraj z dzieł tylko te elementy, fakty pasujące do swojego stanowiska/opinii.

  • Facebook
  • Twitter
  • 1Artboard 1 copy 2
    Snapchat
  • Whatsapp
  • Email

Wyślij znajomym...
    

Strony portalu

Opracowania i streszczeniaWiersze - analizySłownik terminów literackichPoradnik maturalny Testy maturalne Części mowy Szkoła 21. wieku Fan - blog Sens - cytaty filmowe, memy Podanie o pracę i cv Czuwaj! - Leksykon wiedzy harcerskiej Bajki Ezopa

Opracowania

Antygona
Bajki robotów
Cierpienia młodego Wertera
Dziady cz. II
Dziady cz. III
Dziady cz. IV
Dżuma
Ferdydurke
Granica
Hamlet
Inny świat
Janko Muzykant
Jądro ciemności
Kamienie na szaniec
Kamizelka
Kopciuszek
Kordian
Król Edyp
Lalka
Latarnik
Ludzie bezdomni
Makbet
Mały Książę
Mendel Gdański
Mistrz i Małgorzata
Moralność pani Dulskiej
Nie-Boska komedia
Odprawa posłów greckich
Opowieść wigilijna
Pan Tadeusz
Potop
Pożegnanie z Marią
Proces
Przedwiośnie
Przypowieści biblijne
Skąpiec
Syzyfowe prace
Śluby panieńskie
Świętoszek
Tango
Ten obcy
Wesele
Zbrodnia i kara
Zdążyć przed Panem Bogiem
Zemsta
Szkoła 21. wieku

Felietony

Analiza lektur metodą MOL Matura 2023 - poradnik Matura próbna zdalnie Podmiot liryczny Edukacyjne Wyzwania Medialne Średnia ważona w szkole Strażnicy bramy Lekcja demokracji opowiadanie
lekturki.pl strona główna
2008 © 2025 Roman Rzadkowski | O portalu, kontakt | Polityka prywatności, regulamin